czwartek, 3 stycznia 2013

Pokazowy proces Zientarskiego



Miałem zamiar napisać o procesie Ziemtarskiego, ale Kominek już o tym napisał ( http://www.kominek.in/2013/01/3-lata-dla-zientarskiego-to-troche-za-duzo/ )więc nie ma sensu żebym to powielał, jak mam takie samo zdanie na ten temat. Dorzucę tylko kilka moich przemyśleń.

Był to proces pokazowy i nie dlatego że Zientarski jest rozpoznawalną osobą. Sąd skazał go na 3 lata pozbawienia wolności i pozbawił na kilka lat możliwość prowadzenia samochodu. Już po jego ruchach można poznać, że i bez zakazu, do prowadzenia samochodu się on nie nadaje.

Największa kara spotkała go w chwili wypadku. Stracił kolegę, sprawność fizyczną i psychiczną, prace. W tej jednej chwili, jego życie zmieniło się o 180 stopni.
On jest już wrakiem człowieka, a po odsiadce nic z niego nie zostanie. W więzieniu może mu się tylko pogorszyć, nie zdziwie się gdy podczas odsiadki przeniosą go do szpitala psychiatrycznego.

Nie róbmy z Zabiegi męczennika. Sam tam wsiadł. Był dziennikarzem motoryzacyjnym i był świadom co się szykuje. Facet nie wsiada do Ferrari i to w nocy, aby jeździć nim 50 km/h.







3 komentarze:

Dla mnie też jest to chore że Zientarski musi iść siedzieć w więzieniu. Spójrzcie na niego i miejcie litość ! On od 5 lat ponosi konsekwencje tego co się stało..Maciej jest wspaniałym facetem który zamiast 3 lat w więzieniu ,powinien dostać 3 lata spokoju od tych wszystkich ludzi którzy mu chcą dokuczyć.. Zresztą nie tylko 3 lata spokoju ale dożywocie spokoju !! Tak miało być i tak się stało. Maciej jestem z Tobą !!

Przegięcie z tym wyrokiem.. No ale cóż znana osoboba trzeba jechać po majtach do oporu... Szkoda, że pijany zenek, narąbany kazimierz po pijaku zabijają na wsi grupkę dzieci i nikt z tego afery nie robi.... Przykre. Maciek 3maj sie!!

To co jest chore, to fakt, że taki proces-pokazówka niczego i tak nie zmieni na drogach. Są inne, spraktykowane już chocby w Skandynawii sposoby aby walczyc z wariactwem drogowym. Dlaczego Polska tak się przed nimi broni?

Prześlij komentarz