poniedziałek, 25 marca 2013

AntySpider'sWEB


Ludzie na mieście mówią, że dzisiaj dzień na opak. Z okazji tego "święta" postanowiłem zrobić coś na opak i wcieliłem się w blogera technologicznego, bo stwierdziłem że do tego typu blogera mi najdalej. Zaczynajmy!


Dzisiejszy dzień rozpoczął się normalnie. Jak zawsze obudził mnie kurier. Po 30 minutach wnoszenia paczek do domu i podpisywania potwierdzeń, zabrałem się za odpakowywanie. Myślałem, że to kolejny nudny dzień. Kolejny w którym dostaję najnowsze telefony, tablety, laptopy itd. No ale ile można? W końcu zaczynam się nudzić. Podobne parametry, ten sam design, miliony pixeli, setki procesorów.





Jednak od czasu do czasu zdarzają się perełki. Otworzyłem kolejny karton (już rzygam tą brązową tekturą i folią bąbelkową) niby nic specjalnego, prostopadłościenny karton, wielkie logo producenta. Już chciałem rzucić go na stertę "Do rozdania" ale coś mnie podkusiło żeby tym razem sprawdzić co to jest.

Otwieram:

Moim oczom ukazuje się, przeciętny laptop. Hmmm.... Może się myliłem? Wi-Fi zakłóciło działanie szóstego zmysłu?
Stwierdziłem, że jak już otworzyłem, to sprawdzę jak bardzo są przeciętni. Otworzyłem i moim oczom ukazał się mały przycisk. Nie był to zwykły klawisz, bo miał na sobie grafikę, małego zombie.


Wcisnąłem i nie wierzyłem w to co widzę. To jest chyba pierwszy laptop, przystosowany do ataku zombie. Posiada wszystkie przedmioty, które pozwolą przetrwać w trudnych apokaliptycznych czasach. Można coś ugotować, zadbać o higienę, a nawet zagrać w badmintona.
Czyżby HP wiedziało o czymś i chce mnie o tym poinformować w subtelny sposób? Na wszelki wypadek, nie będę otwierał tych pulpetów w sosie pomidorowym, niech sobie leżą w słoiku i czekają na "ten" dzień.


A tutaj bardziej artystyczna wersja zestawu

Wróćmy do meritum. Jestem w końcu blogerem technologicznym. Oto kilka faktów na temat tego sprzętu:
-Bateria nigdy się nie wyczerpie. Zasilana jest hejtem z internetu

-Tytanowo-kewlarowo-diamentowa pokrywa zapewnia ochronę przed zakurzeniem, zalaniem wodą, wybuchem granatu, teściową i promieniowaniem UV

-Jak na razie nie mogę podać jaki procesor oraz kartę graficzną posiada, ale wierzcie mi, że nie ma takiej gdy na świcie i nigdy taka nie powstanie, której ten laptop nie obsłuży. Minecraft śmiga jak odrzutowiec.

Chciałbym podać Wam więcej szczegółów, ale niestety jest to na razie prototyp.


Po ponownym wciśnięciu guzika

Dzięki ultranowoczesnemu sposobowi zasilania, miejsce baterii zajęła mini lodówka. Dwie parówki mieszczą się idealnie.

PS Brawo dotrwałeś dotrwałeś/aś do końca! Jeżeli zastanawiasz się czy jestem zdrowy psychicznie, to muszę szczerze odpowiedzieć, że do tej pory tego nie stwierdzono, ale wszystko przede mną

PS2 Jeżeli chcesz kupić ten sprzęt, muszę Cię zmartwić on (jeszcze) nie istnieje.

PS3 . Po napisaniu tego tekstu stwierdziłem, że nie nadaję się na blogera technologicznego. Szkoda...ale widzę jeszcze szansę w zostaniu blogerem kosmetycznym :)


czwartek, 14 marca 2013

INSPIRACJE


Kolejna część, mojej słynnej serii, która inspiruje ludzi do tworzenia kolejnych pięknych rzeczy.

Na przystawkę prezentuję Wam kilka ubrań z najnowszej kolekcji Turbokolor. Marki którą darzę wielką bezinteresowną miłością.
Dzisiaj pokaże Wam trzyczęściowy zestaw, idealny gdy chcemy się schować się w lesie, a zarazem wyróżnić się w miejskiej dżungli.




A tutaj zaprezentowany został stos spodni, we wszystkich kolorach tęczy. Idealne na wiosnę.

Pozdrawiam LifeStab. Nie wiem dlaczego tak późno ich odkryłem. Ubrania proste, jednak nadrabiają fikuśnymi hasłami, ze szczyptą humoru.
Kolejny zegarek od Nixona. Idealne połączenie eleganckiej metalowej bransolety, z elektronicznym "sercem", a wszystko w stonowanym grafitowym kolorze.

Zbliża się wiosna, jej pierwszych przebłysków mogliśmy doświadczyć kilka dni temu. Czas najwyższy rozpocząć polowanie na nowe buty. Ja skłaniam się coraz bardziej ku firmie New Balance. Żałuję że nie będzie to taki model jak powyżej, ale mam nadzieję że znajdę coś odpowiedniego.



Przepiękny popis współczesnej architektury. Te dwa budynki, idealnie wpasowują się w otoczenie. Współgrają z lasem oraz górami. Jest to odświeżona forma górskich domów, w których używa się, tak jak w tym wypadku, dużej ilości drewna i kamieni. Wszechobecne geometryczne kształty, przypominają nam jednak, że nie znajdujemy się w takim domu. Jeden z lepszych budynków jakie ostatnio widziałem. Nic tylko mieszkać :)




Dzisiejszy deser będzie składał się z 6 propozycji. 2 boysbandy, 2 młode wokalistki oraz 2 zespoły dla fanów cięższego brzmienia. Myślę że każdy znajdzie coś dla siebie.


wtorek, 12 marca 2013

Zrób to tu i teraz!


Każdy z nas żyje sobie, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku. Marzymy, planujemy i niektóre z tych myśli stają się rzeczywistością, jednak większość z nich nigdy się nie ziści.

Ludzie chcą być milionerami, ale wybierają pracę za średnią krajową. Pragną otworzyć restaurację, ale ich przygoda kończy się na oglądaniu Kuchennych Rewolucji. Marzą o zwiedzeniu całego świata, ale na wakacje wyjeżdżają, 10 raz w to samo miejsce.
Powtarzamy sobie że trzeba podążać za marzeniami i je realizować, jednak mało kto tak naprawdę to robi. Realizujemy te drobne, "bezpieczne" marzenia, podczas realizacji których nie ryzykujemy zbyt wiele.


Jednak gdy oglądamy taki spot (jak powyżej), zaczynamy się zastanawiać co moglibyśmy zrobić w ciągu tych 5 lat. Od razu wyobrażamy sobie, że przez taki długi okres, który dostalibyśmy w bonusie, moglibyśmy zrobić dosłownie wszystko!

A teraz zastanówmy się co nam stoi na przeszkodzie, żeby nie zrobić tego to tu i teraz? Może nikt nam nie zwróci czasu, w razie niepowodzenia, ale to co możemy osiągnąć na pewno jest warte ryzyka.
Nie powinniśmy kalkulować, od tego są naukowcy, u nich wszystko musi być logiczne, wyliczone i zgadzać się z ich założeniami.
Marzyciele powinni działać, nie zastanawiać się, bo marzenia pochodzą z serca, a nie rozumu.

Po prostu zrób to TU i TERAZ!

sobota, 2 marca 2013

Newsletter - prosta rzecz, a tak łatwo zepsuć.



Codziennie jesteśmy bombardowani milionem reklam. Wysyłane są do nas setki maili, które trafiają do folderu SPAM. Jednak istnieją rownież newslettery. Jest to taki SPAM, na który dobrowolnie się zgadzamy. Są to często ogólne informacje, które szybko kasujemu, ale od czasu do czasu trafi się coś, co zwróci naszą uwagę. Zwykle są to przeceny lub rabaty.

Dzisiaj dostałem właśnie takie maila. Odświeżam pocztę. Pojawia się mail. Patrzę na temat, a tam informacja o 20% rabacie. Myślę super, jest nowa kolekcja, chętnie coś kupię.
Otwieram tego maila i.....okazuje się, że to rabat na kolekcję damską. Serio ?! Z tego co mi wiadomo, to daleko mi do kobiety.

Powinni przy zapisywania się do newslettera, pytać czy jest się kobietą czy mężczynzą. Gdy dostaje takiego maila, to nie czuję się najlepiej. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że jestem lekceważony.
Przymknąłbym oko na tego maila, gdyby kobiety byłby zapraszane na zakupy, a mężczyźni do kupienia prezentu, dla swojej kobiety lub zaproszenia ją na zakupy. Niestety, ale kierują swoją ofertę wyłącznie do kobiet...

Mam nadzieję, że do moich dzieci będą wysyłane lepsze newslettery.