czwartek, 14 czerwca 2012

Euro Hipster


Podczas pisania tekstu o Euro2012 zacząłem myśleć o strefach kibica. Jest kilka dużych stref kibica w kraju ale też organizowane są małe lokalne strefy np. w barach, kawiarniach itd. Przed EURO2012 najbardziej hipsterskie lokale w Warszawie zapowiadały że nie poddadzą się mainstreamowej fali i nie zorganizują strefy kibica. Nie interesuje ich piłka nożna i ich klientów również. Aż tu nagle Euro2012 się zaczyna i... powstają w każdym z tych lokali strefy kibica. I tu nasuwa mi sie pytanie. Czy nagle zmieniła się klientela a może poddali się footbolowym emocjom? A może kupili sobie nowe spodnie z bardziej pojemnymi kieszeniami w które mogą włożyć więcej pieniędzy? Nie na pewno nie chcą zarobić na kibicach :) Też to czujecie w powietrzu? Tę hipsterską obłudę?

0 komentarze:

Prześlij komentarz