niedziela, 12 lutego 2012

Houston mamy problem....




Kolejny raz żegnamy gwiazdę światowego formatu. Whitney Houston zmarła w nocy w hotelu Beverly Hilton. Ze wstępnych ustaleń portalów plotkarskich wynika że przedawkowała leki i utopiła się w wannie. Od lat miała problemy z alkoholem i narkotykami. Tak samo jak Amy Winehouse, Whitney wpadała w nałóg przez swojego partnera, który znęcał się nad nią. Jak na razie nie ma gwiazdy która mogłaby konkurować z Whitney. Powinniśmy zapamiętać ją jako zawsze uśmiechniętą i mega utalentowaną osobę.

0 komentarze:

Prześlij komentarz